» Die Hard / Szklana Pułapka (seria) «

Ja "Predatora 2" nagrywałem lipcem 2012 i było 16:9 i padające zewsząd "kurny". Mówisz w 2006 był w 16:9? No możliwe, chociaż byłem pewny, że gdzieś dopiero od 2008-2009 leciał w 16:9. Na bank musiały lecieć w 4:3, tak czy owak. Ja miałem jakieś nagrania z 2004-2006 i był fullscreen. Ale już ich nie mam, więc nie mogę upierać się. W 2013 nagrywałem od nowa wszystkie i już wszystkie w 16:9. Ale co do trójki daję se ręką uciąć, że dopiero od listopada 2012 w wersji 16:9, bo nawet mam zapisane kiedy w jakim formacie co leciało, ale dopiero spisuję od 2010, a już wtedy 1 i 2 w 16:9.

Die Hard 2 czyli Brutalna śmierć 2 na pirackim vhs'ie czytał na 100% Janusz Kozioł

Nikt tego jak dotąd nie udowodnił.

Do wersji lektorskich Brutalnej Śmierci można dodać jeszcze Tomasza Knapika z wydania Rocky Video

Czyli Knapik czytał Szklaną pułapkę pod tytułem "Brutalna śmierć" na piracie?

Tak. dzisiaj dostałem kasetę z tym filmem myśląc że będzie tam Kozioł. A tu Knapik. Lubię takie niespodzianki Smile

A nie przypadkiem Kozioł jako "Brutalną śmierć" czytał? Bo ja mam z Knapikiem, ale wydanie Imperial i Guild no to Olejniczak.

Odświeżyłem część czwartą i piątą i sam już nie wiem co gorsze - Live free or Die Hard ze swoimi absurdami jak John skaczący na F16, bezpłciowymi bohaterami i terrorystami, którzy skaczą jak bohaterowie "13 dzielnicy", ponadto film na dno ściągają dialogi i wszędobylskie ugrzecznienie. Czy A Good Day to Die Hard - obraz bardziej przyziemny, ale sprawiający wrażenie nakręconego w ciasnym studio C klasowego akcyjniaka. Większych akcji jest kilka, ale wyglądają OK. Dialogi tutaj także mocną stroną nie są, ale było parę dobrych tekstów. Żaden z w/w filmów w ogóle nie przypomina Die Hard, ale z dwojga złego to chyba 5 wolę już.

Wybór między 4 i 5 to jak wybór między dżumą a cholerą Smile

. Nijak mają się do jakości poprzednich trzech części. O ile czwórkę jeszcze mogę znieść to do piątki po jednokrotnym obejrzeniu już nie wrócę.

A ja właśnie 5 widziałem więcej razy niż czwórkę, ogląda się ją szybciej (89 minut bodaj) i mniej boleśnie. Przy czwórce już nuży się i kolejne absurdy coraz bardziej wkurwiają, a przy scenie F16 to ma się ochotę wyłączyć już, przynajmniej u mnie tak zawsze jest. Dodam jeszcze, że w 1-3 przeciwnik był zawsze ciekawy- Hans Gruber, pułkownik Stuart, czy Simon Gruber. W czwóreczce jest bezpłciowy Timothy Olyphant (co dziwne, bo np. w "Scream 2 zagrał badassa bezbłędnie) i jakaś kung fu Azjatka, w piątce znowu jest ten popierdolony tancerz. Szklana Pułapka 4 i 5 jest dokładnie tym, czym nie była oryginalna trylogia. Tamte filmy były wyznacznikiem jakości dla innych produkcji, a 4 i 5 to marne imitacje, które giną w natłoku innych podobnych filmów.

Dla mnie wybór jest prosty 5 to zero klimatu poprzednich części totalne nieporozumienie. Bardziej parodia swojej serii niż kolejna część. Od scenariusza po efekty wszystko jest tak tandetne że przyznam szczerze... Dwa razy podchodziłem do filmu i nie obejrzałem go całego.

4 jest mocno przesadzona i też naiwna ale w porównaniu z 5 wypada o niebo lepiej. Tylko wersja z Łukomskim rzecz jasna daje radę bo lektor z DVD niestety to nie ten poziom żeby w tym filmie się udzielać.

Powiem wam że film Osaczony z 2005 ma więcej ze Szklanej Pułapki i byłby nawet lepszą kontynuacją niż 4 czy 5.

Die Hard - 10/10
Die Hard 2 - 8/10

- i tu się dla mnie prawdziwy Die Hard kończy, reszta to jakieś tam akcyjniaki z Willisem, który się w nich przypadkowo nazywa McClane -

Die Hard 4.0 - 6/10
Die Hard with a Vengeance - 5/10
Good Day to Die Hard - 3/10

Gieferg, ty na serio stawiasz wyżej czwórkę nad trójką? Przecież trójka śmiało może z jedynką konkurować jeśli chodzi o najlepszą cześć, jest nawet lepsza jak dwójka, a czwórka, czy piątka to nawet startu niemają do niej. Przynajmniej po mojemu.

Serio.

Trójka do połowy jest nawet spoko, ale mniej więcej od momentu jak podjeżdżają ciężarówki pod bank, film zaczyna mnie tak potwornie nudzić, że niestety nic nie jest już w stanie pomóc. Próbowałem dawać jej szansę kilkakrotnie, zawsze z tym samym efektem (nawet Knapik nie uratował sytuacji) i wątpię, bym kiedykolwiek w życiu sięgnął jeszcze po ten film, podczas gdy nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia bez pierwszej lub drugiej Szklanej Pułapki.

To powiem ci, ja trójkę bardziej jak dwójkę wolę i chyba najczęściej właśnie w magnetowidzie ląduje cześć trzecia. Świetny duet Willis - Jackson, te pomysły Simona i akcja w mieście to strzał w dziesiątkę i jeszcze spora ilość akcji na najwyższym poziomie, niema takich głupot jak skakanie na F16, strzelanie do siebie, czy rozjechanie Azjatki samochodem. To już wyglądało jak autoparodia czasem. Strącenie samochodem śmigłowca było jeszcze OK, ale te późniejsze wyczyny to już przesada. Co do trójki to jest jeszcze świetny motyw przewodni - Ants Go Marching.

Gieferg przesadzasz z tą trójką...

Mi znowu bardziej podchodzi dwójka.
Die Hard - 7/10
Die Hard 2 - 8/10
Die Hard 3 - 7/10

Powiedzcie jeszcze jakie wersje lektorskie są najlepsze?

1. Na pewno Kozioł.
2?
3?

Do tej pory oglądałem 1-3 z Szydłowskim i dobrze mi się ogląda. Gudowski z Blu jakoś dziwnie brzmi i nie bardzo mi podchodzi. Innych nie oglądałem jeszcze z innymi lektorami ostatnio tak żeby porównać. A jakie jest wasze zdanie co do najlepszych wersji lektorskich?