» Tajemnica Sagali «

Ech dzieciństwo... Pamięta ktoś ten serial? Wink

Sagala (inaczej "Wszystkie Części Mocy") to magiczny kamień, który dawał ludziom wszystko czego zapragnęli, w czasach kiedy Ziemia była rajem. Mogli oni korzystać z mocy kamienia tylko w imię dobra, lecz pewnego dnia sprzeniewierzyli się tej świętej zasadzie i obudzili zło. Sagala za pomocą specjalnej machiny musiała zostać rozbita na części, które rozproszyły się po świecie. Moc została im odebrana. Nad wszystkim czuwał Jarpen (Derval de Faria) - strażnik magicznego kamienia. Co 1000 lat moc Sagali budzi się do życia.
Współcześnie akcja toczy się na przełomie 3-go tysiąclecia. Kuba (Grzegorz Ruda) pod wpływem pewnych okoliczności staję się posiadaczem jednej z części Sagali. Dostał ją na przechowanie od sąsiada (Jan Jankowski), który kupił ją na giełdzie minerałów i kamieni półszlachetnych. Po piętach depcze mu Kruks (Christoph Eichhorn), właściciel sklepu z kamieniami szlachetnymi - czarny charakter. Za wszelką cenę chcę zdobyć Sagalę. Kuba razem z mamą (Małgorzata Foremniak) i bratem Jackiem (Marcin Nowacki) wyprowadzają się z Warszawy do domu pradziadka. Tam na strychu, w tajemniczej skrzyni, znajduje się druga część Sagali. Jak się chłopcy z dziennika podróży pradziadka dowiadują, otrzymał ją od Indian w podziękowaniu za pomoc. Dwie części magicznego kamienia zostały połączone, a Kuba użył ich mocy na bliskiej mu osobie. Myślał, że działa w dobrej wierze, jednak konsekwencje były nieprzyjemne. Wraz z wykorzystaniem kamienia pojawił się Jarpen. Mówi chłopcu, że aby cofnąć urok musi połączyć brakujące części kamienia. W tym celu strażnik zabiera Kubę i jego brata w odległą podróż w czasie. Odwiedzają m. in. starożytną Germanię i Galię. Aby zdobyć daną część Sagali, muszą na nią w określony sposób zasłużyć, pokonać trudności. Pomagają im w tym przedmioty ze współczesności, które zabrali ze sobą w podróż.

Ważny polski serial mojego dzieciństwa, a właściwie polsko-niemiecki. Aktorzy niemieccy w serialu zostali oczywiście zdubbingowani. Emisji dokonała Telewizja Polska. Serial, który miał to coś! Teraz możliwe, że wydawał by się naiwny, ale jako dzieciak oglądałem z błyskiem w oczach (w końcu to produkcja przeznaczona specjalnie dla nich Smile

). Ładna muzyka Krzesimira Dębskiego i oczywista oczywistość - jest klimat! Wink

Poniżej jedna z kompozycji:
https://www.youtube.com/watch?v=-H7FVclUa3E

Pierwszy odcinek:
https://www.youtube.com/watch?v=1gdmMECNBjw