» Donnie Yen «

Mój aktualny idol sztuk walki. Miałem ich trzech, w dzieciństwie kiedy trenowałem Taekwondo był nim Van Damme, jego następcą był Tony Jaa, a teraz Donnie. Uwielbiam jego sposób walki, płynność ruchów itp. Szkolił się w różnych stylach; Boks, Kickboxing, Jeet Kune Do, Hapkido, Taekwondo, Boks Tajski, Zapasy, Brazylijskie Jiu Jitsu, Judo, Wing Chun i Wushu. Naukę rozpoczął już w wieku 4 lat, pod okiem matki - mistrzyni sztuk walki (m.in. Tai Chi). Ekranowy debiut zaliczył mając 19 lat. Są 3 filmy z tym aktorem, które uwielbiam:

- Tiger Cage 2
https://www.youtube.com/watch?v=XhT_iNYPCX4

- In The Line Of Duty 4 (przeczytany przez Jarka Łukomskiego jako "Na Pierwszej Linii")
https://www.youtube.com/watch?v=uOki4xXBvUU

- Yip Man
https://www.youtube.com/watch?v=sJh_QbEmHTc

Pierwsze 2 filmy, powstały w czasach VHS, wyreżyserowane przez Woo-ping Yuena (twórcy kultowego "Pijanego Mistrza"). Mimo, że cyferka przy tytule wskazuje na kontynuację, to w rzeczywistości są to niepowiązane fabularnie produkcje, więc nie jest konieczna znajomość ich poprzedników. Choreografia walk w tych filmach, z udziałem Donniego (i nie tylko) jest wprost zajebista, oglądanie ich to sama przyjemność. Przede wszystkim zobaczyć można pokaz prawdziwych umiejętności, bez przesadnego latania w powietrzu jak to mają w praktyce niektóre produkcje rodem z Azji. Dodatkowo jakość tych umiejętności podkreśla świetne operowanie slow motion przez reżysera. Na marginesie dodam, że prócz walk, cieszą fajne strzelanki w starym stylu, a całość okraszona świetną muzyką Richarda Yuena. Fabuła w tych filmach nie powala, ale przecież nie ona ma to robić. Wink

Polecam! Natomiast Yip Man z 2008 r. to biograficzna opowieść o mistrzu Wing Chun, jednym z nauczycieli Bruce'a Lee. Rolę tytułową gra oczywiście Donnie Yen. Udział aktora znacznie przyczynił się do popularyzacji tego stylu. Również w tym przypadku mamy "prawdziwe" walki i choć trochę podkoloryzowane, to daleko im do takiego "Przyczajonego Tygrysa i Ukrytego Smoka". Smile

Polecam zobaczyć Wing Chun w wykonaniu Yena, robi to duże wrażenie, jak i sam film, jeden z najlepszych o sztukach walki jakie widziałem.

Donnie Yen jest nie tylko świetnym wojownikiem, ale również dobrym aktorem.

Zdaje się, że widziałem gościa tylko w Highlander:Endgame, jakiś czas temu pozbyłem się z kolekcji DVD z tym filmem. Pamiętam że miał tam chyba jedną dość konkretną scenę walki. Swego czasu były ploty, że miałby wystąpić w którejś części Expendables ale nie wystąpił i pewnie już nie wystąpi bo seria została już chyba udupiona za sprawą Ex3.