» Rambo (seria) «

genialne XD

Się uśmiałem hehe.
Bardzo niesmaczne tłumaczenie Razz

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Do listy można dopisać kolejną wersję lektorską wykonaną przez M.R Sound na zlecenie TV Puls. Tekst: Jaśmina Dargiel, czytał: Maciej Gudowski

Jakie było to tłumaczenie? Nie miałem czasu obejrzeć. Poradzili se, czy skopane?

Tłumaczenie nie najgorsze, dość wierne. Szkoda tylko, że znowu Gudowski. Dałbym to do przeczytania Jarkowi Łukomskiemu.

Raczej Knapikowi. On jedynie na VHS czytał. Nigdy w jakiejś dobrej jakości jego czytania na DVD czy w TV nie usłyszeliśmy.

Żeby wszystko zepsuł swoim smędzeniem, spónianiem się albo czytaniem zanim ktoś powie daną kwestię? Nie, dzięki. Knapik był dobry w latach 90., czytał wtedy z zaangażowaniem i zapałem. Teraz by tylko mruczał beznamiętnie od niechcenia.

Po prostu ktoś, jakiś fanatyk VHS np. ja czy ty, musiałby usiąść nad Knapikiem i mu podpowiadać. Tu szybciej, tu wolniej, tu powtórzyć, a tu rzucić soczyście tym wulgaryzmem w tłumaczeniu. Obecnie wszystko tak wygląda, że Knapik czyta co mu podsuną na kartce i już. I jemu też nie zależy by czytał jak na Polsacie w latach 90. Tak z werwą i dynamizmem.

Tak by było najlepiej, ale jakie studio albo kanał zgodziłby się na coś takiego? Knaik już nie wkłada w to serca. Mam wrażenie, że teraz zależy mu tylko na tym, żeby odfajkować swoje, wziąć pieniądze i cześć. Czuć, że mu już nie zależy. Nie ma tej lekkości co kiedyś. Ma już 72 lata, więc w sumie to się nie dziwię. Sam zresztą w jakimś wywiadzie powiedział, że woli już czytać jakieś dokumenty niż filmy, bo to go męczy.
Spójrz na taki "Świat wedlug Bundych". Knapik przyznał, że lubi ten serial, ale jego nowe czytanie jest do kitu. Nie ma już takiej lekkości, zacięcia w głosie i jaja, które były w pierwszej wersji. Czasami tak mruczy pod nosem, spóźnia się albo czyta za wcześnie kwestie, że aż przykro słuchać. No i w sumie tekst też dziwnie pocięty i zmieniony bez wiedzy tłumacza.

W Rambo 3 z wersji Polsat/Canal+ jest jeden tekst, z którego zalewałem się tygodniami. Czytał Szołajski oczywiście. Scena końcowej bitwy między Rambo i pułkownikiem a ruskimi. Pułkownik wskakuje do okopu na tej pustyni a Szołajski czyta:
"Jeśli mamy umrzeć to razem z tym skurwielem!"

[link widoczny dla zalogowanych]

OMG! Co głupi pomysł, mam nadzieję że to jednak plotka.

Dziękuję, postoję.

Takie seriale to rozmienianie znanej marki na drobne, nie znam przypadku żeby wyszło z tego coś dobrego i od lat z zasady nie oglądam.

Czyli jak zwykle - Stallone pojawi się w pierwszym odcinku, a reszta to już historie jego syna.

Podobnie jak w serialu "Highlander", w pierwszym odcinku Ch. Lambert, potem już ciągnięta historia Duncana.

chyba nie będzie tego serialu xD

[link widoczny dla zalogowanych]