Forum ERA VHS  Strona Główna
FAQ  ::  Szukaj  ::  Użytkownicy  ::  Grupy  ::  Galerie  ::  Rejestracja  ::  Profil  ::  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ::  Zaloguj

» James Bond «

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ERA VHS Strona Główna » FILMY ERY VHS - AKCJA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Goro Gondo
wymiatacz
PostWysłany: Nie 10:02, 05 Paź 2014 Powrót do góry



Dołączył: 23 Lut 2014

Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Wczoraj na TVP było ponownie "Casino Royale", nie omieszkałem sobie odświeżyć i jednocześnie zarchiwizować, dalej uważam, że to najlepszy Bond z Craigiem i jeden z lepszych w ogóle. Genialna realizacja, wszystko elegancko dopracowane i Craig zajebisty - Brosnana wgniata w ziemię. Szkoda, Quantum jest skopane i to mocno, ale "Skyfall" to rekompensata, niedawno była premiera tego filmu na TVP i czytał Szydłowski. Ale tłumaczenie ułomne - uproszczone do granic możliwości, prymitywne i nie ciekawe, to z DVD jest o wiele lepsze.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gieferg
CAPTAIN SKULLET
PostWysłany: Nie 13:58, 05 Paź 2014 Powrót do góry



Dołączył: 21 Lut 2014

Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Cytat:
Szkoda, Quantum jest skopane i to mocno, ale "Skyfall" to rekompensata,


Daj spokój.

Casino Royale - świetny film, dla mnie Bond się od niego zaczyna. - 10/10
Quantum of Solace - poprzeczka była ustawiona za wysoko by dał radę ją przeskoczyć, ale to udana, pełna akcji kontynuacja, do której nie mam żadnych "ale". - 8/10
Skyfall - nudny i głupi film, który do pięt poprzednikom nie dorasta. Tylko dzięki Craigowi i ładnym zdjęciom da się to jakoś oglądać (szczególnie pierwszą połowę, która jeszcze nie zabija totalną głupotą) - 5/10

Cały plan przeciwnika zbudowany jest z absurdów i pozbawiony za grosz logiki (nie wspominając już o tym, że silą się tu na podrabianie nolanowskiego Jokera z marnym skutkiem), bzdura goni bzdurę, a motyw z metrem dobija do dna. Zresztą cały niemal scenariusz praktycznie nie ma sensu, na domiar zaś złego druga połowa filmu to jedna wielka nuda, a przy takich scenach jak ta w finale z latarką facepalmem sobie o mało zębów nie wybiłem.

Rozpieprzyły mnie na kawałki sceny takie jak celowe pieprznięcie z impetem w mur na motorze celem katapultowania się na pędzący pociąg, a także "super zaawansowane" gadżety Q (swoją drogą niezły z niego debil wnioskując po tym do czego doprowadza podłączając obcego kompa do własnej sieci). MI6 cofnęło się w rozwoju o jakieś dwie dekady w zestawieniu ze sprzętem, którego Bond używał w CR (choćby nadajnik wszczepiny w rękę vs mini-radyjko w Skyfall). Końcówka rodem z Home Alone, za Bond girl robi tu M, Bond wykorzystuje kobietę, która spędziła życie w burdelach a potem bez mrugnięcia okiem pozwala ją odstrzelić, choć w chwilę później jest w stanie bezproblemowo unieszkodliwić wszystkich wokół. O przeskakiwaniu jaszczura nawet nie wspominam Laughing No i w dodatku w tym filmie Bond przegrywa, a jego przeciwnikowi udaje się zrealizować swój cel Laughing W sumie równie dobrze można było oddać mu M, zabiłby ją i siebie i obeszło by się bez demolki rodowej rezydencji. Swoją droga czy Silva nie chciał się zająć M "osobiście"? Czy wrzucanie przez okna granatów i rozwalanie domu przy pomocy broni pokładowej śmigłowca nie jest działaniem, które mogłoby mu to uniemożliwic?

I pomyśleć, że kolejną część robi ten sam reżyser w związku z czym nie wiem czy to nie będzie pierwszy Bond z Craigiem na jakiego nawet nie będzie mi się chciało iść do kina.

A teraz powiedz mi w jakiż to sposób "skopane" jest Quantum.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gieferg dnia Nie 14:37, 05 Paź 2014, w całości zmieniany 15 razy
Zobacz profil autora
Goro Gondo
wymiatacz
PostWysłany: Nie 15:29, 05 Paź 2014 Powrót do góry



Dołączył: 23 Lut 2014

Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Głównie rozchodzi się o montaż i efekty specjalne, wszystko zostało zbyt unowocześnione do tego stopnia, że nie wiadomo, czy ogląda się dalej Bonda, czy już kolejnego "Transportera". Wszystkie sceny akcji są tak oczojebne, że aż mdłe. Mnie ten film wymęczył niemiłosiernie, jest OK, a nagle akcja i nie wiadomo kto z kim, o co i w ogóle, widać jakieś urywki i przeplatanki. Ponadto film w ogóle raczej nie wciąga, przynajmniej ja odliczałem czas do końca seansu. Do minusów jeszcze koszmarna piosenka i słaba muzyka. Po genialnym "Casino Royale" spodziewałem się czegoś wielkiego, a dostałem jakiś marny filmik. I jeszcze na końcu hotel na środku pustyni. W ogóle muszę odświeżyć sobie to, ale nie wiem, czy dam radę. A "Skyfall" to powrót do klasycznego schematu, z drobnymi zmianami, tym razem to Bond ma kłopoty ogromnie, mnie osobiście film wciągnął, a końcówka - nie wiem czego czepić się, zrealizowana bardzo dobrze. Fakt, z tą latarką trochę przegięcie, ale cóż...film jest zawsze filmem Wink. Absurdów było też trochę, nie przeczę, ale kiedyś w Bondach to był standard.

Jak dla mnie:
"Casino Royale" - 8/10
"Quantum of Solace" - 5/10
"Skyfall" - 7/10


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Goro Gondo dnia Nie 15:32, 05 Paź 2014, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Gieferg
CAPTAIN SKULLET
PostWysłany: Nie 20:08, 05 Paź 2014 Powrót do góry



Dołączył: 21 Lut 2014

Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Cytat:
Głównie rozchodzi się o montaż i efekty specjalne


Montaż, spoko, tzn rozumiem, że może się nie podobać, choć mi się podoba. Ale efekty? what? A komputerowa jaszczurka w Skyfall to był niby dobry efekt?

Cytat:
nie wiadomo, czy ogląda się dalej Bonda, czy już kolejnego "Transportera".


Nie oglądałem nigdy żadnych transporterów więc nie mam takich problemów.

Cytat:
Absurdów było też trochę, nie przeczę, ale kiedyś w Bondach to był standard.


"Kiedyś" to Bondy dla mnie nie istniały, zaistniały wraz z CR i teraz się obawiam czy wraz z kolejnym filmem w reżyserii Mendesa znowu nie przestanie dla mnie ta seria istnieć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gieferg dnia Nie 20:09, 05 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Goro Gondo
wymiatacz
PostWysłany: Nie 20:57, 05 Paź 2014 Powrót do góry



Dołączył: 23 Lut 2014

Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

No cóż, takie są prawa serii Wink. W naturze nic nie ginie, prędzej, czy później musieli wrócić, do jakiś absurdów.

Jak nie oglądałeś "Transportera" to powiem ci, że tam jest taki montaż jak właśnie w "Quantum" i ogólnie podobne klimaty. Obejrzałem parę tych "Transporterów", wszak każdy spuszcza nad tym się i dla mnie to dno totalne i nie chciałbym, żeby seria i Bondzie poszła w podobny kierunek. Z tego samego powodu dla mnie pierwsi "Niezniszczalni" to ciężko oglądalny film, bo ten fatalny montaż i praca kamery niszczy wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MacG
zwykły user
PostWysłany: Wto 19:29, 18 Sie 2015 Powrót do góry



Dołączył: 22 Lut 2014

Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Kolejny Bond w drodze - jestem na "tak":

https://www.youtube.com/watch?v=LTDaET-JweU

Wersja z Moore'm Wink : https://www.youtube.com/watch?v=eJpHIolXg7Q

Odkryłem też, że w wydaniu VHS (ITI) "Żyje się tylko dwa razy" czytał Lucjan Szołajski i nawet dobrze mu to wyszło.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MacG dnia Wto 19:32, 18 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gieferg
CAPTAIN SKULLET
PostWysłany: Śro 12:12, 19 Sie 2015 Powrót do góry



Dołączył: 21 Lut 2014

Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Jak na razie zwiastuny Spectre kompletnie po mnie spływają, a fakt, że robi to ten sam reżyser co ostatnio, tym bardziej nie nastraja pozytywnie, ale dla Craiga pewnie się wybiorę do kina.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
saddish
AXELIO
PostWysłany: Wto 0:41, 15 Wrz 2015 Powrót do góry



Dołączył: 02 Wrz 2015

Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

Jak dla mnie Bondy do tylko te z Rogerem Moore. Nie przepadam za tymi z Connery'm, Brosnanem, Craigiem i Daltonem.
Moja przygoda z Bondami zaczeła się jak w 1999 bodajże Polsat zaczął emitować większość części i chyba nie po kolei według lat jak powstawały, tylko chyba według kanonu książek. Ale tego nie jestem pewien. Nagrałem sobie wtedy Doktor No (jedyny z Connery'm jaki mam, ale nie lubię tego filmu), Moonrakera, Szpieg, który mnie kochał oraz Zabójczy widok. Szydłowski w tych tłumaczeniach mnie zauroczył i wciągnął w klimat Bonda. W późniejszych latach oglądałem powtórki i nagrałem sobie jeszcze jedną część - bodajże Tylko dla twoich oczu, ale już tej kopii nie posiadam... W 2010 chyba powróciłem po latach i zacząłem oglądać powtórki na TVP1. Ciężko mi było przestawić się na Gudowskiego. Ale też mnie wciągnął jego sposób czytania. Taki lekki i gładki - z jego młodszym głosem z lat 90. Dziś już tak nie potrafi czytać i aktualnie to mnie męczy słuchanie jego głosu. Tym razem nagrałem sobie większość części z Moorem, którąś chyba pominąłem.

Widziałem na chomiku jakieś DVDripy i też czyta Gudowski. Porównałem na szybko z wersjami z TVP1. Tłumaczenie wygląda na to samo, ale Gudowski czyta to inaczej, choć też takim zabawnym głosikiem jak z lat 90. Musiał się więc przyłożyć do tego, bo rozumiem, że jak to wydanie z DVD to są to czytanki nagrane długo po 2000 roku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
saddish
AXELIO
PostWysłany: Wto 1:14, 15 Wrz 2015 Powrót do góry



Dołączył: 02 Wrz 2015

Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

Aha i zapomniałbym. Na TVN w 1999 lub 2000 leciała "Ośmiorniczka" - jedyna część, której wówczas Polsat nie puścił. Nie pamiętam kto czytał, ale chyba Utta lub Szczotkowski. Nagrywałem, ale pamiętam, że lektor mnie tak wkurwiał, że wyłączyłem w połowie i przestałem nagrywać. A szkoda, dziś pewnie byłaby to cenna kaseta w kolekcji.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gieferg
CAPTAIN SKULLET
PostWysłany: Nie 14:07, 27 Wrz 2015 Powrót do góry



Dołączył: 21 Lut 2014

Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Cytat:
że jak to wydanie z DVD to są to czytanki nagrane długo po 2000 roku.


Niekoniecznie. Na DVD trafiają się niejednokrotnie nagrania z lat 90-tych. Np Flinstones na DVD czy Blues Brothers na Blu-ray mają takie ścieżki z Rosołowskim.


---------


Jak wam się podoba piosenka do nowego Bonda?

ja powiem tak - Skyfall miał dobrą piosenkę ale sam film był nudny, głupi i ogólnie do dupy. Mam nadzieję, że teraz będzie odwrotnie - beznadziejna piosenka już jest, teraz tylko czekać na dobry film Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gieferg dnia Nie 14:08, 27 Wrz 2015, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Goro Gondo
wymiatacz
PostWysłany: Czw 12:37, 12 Lis 2015 Powrót do góry



Dołączył: 23 Lut 2014

Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Byłem w kinie na "Spectre" - spodziewałem się nieco lepszego filmu, poważniejszego, w stylu "Skyfall", ale produkcja okazała się powrotem do lat 60 - sporo humoru, odzywek Bonda i kuriozalnych akcji. Bawiłem się dobrze, było sporo fajnych momentów, ale niektóre sprawy pokpiono. Np.postacie drugoplanowe. Nowy Blofeld nie wypada źle, ale ma się nijak do przeciwników z poprzednich części. Mendes chciał też klamrą spiąć wszystkie filmy z Craigiem i wszystkich poprzednich bad guy'ów podpiął pod organizacje Spectre. Chociaż jak wiadomo np. Silva w "Skyfall" działał na własną rękę i jego celem była zemsta, nie działał dla żadnej organizacji. Efekty specjalne są OK, chociaż w "Skyfall" były chyba jednak lepsze, tutaj trochę przesadzono z ich ilością. Jest też zbyt dużo wątków pobocznych, przez co główny wątek na dalszy plan spada. Niemniej jednak film godny obejrzenia, w typowo Bondowskim klimacie. Craig daje radę, zdjęcia są solidne i muzyka także. Nie wiem czemu piosenka jest krytykowana - jest naprawdę fajna. Mimo długiego czasu trwania ogląda się z zainteresowaniem. Takie naciągane 7/10, wszak oglądało się naprawdę dobrze, chociaż nie zupełnie tego oczekiwałem.

Od 20 listopada na TVP1 będę leciały wszystkie Bondy od "Dr.No".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Goro Gondo dnia Czw 12:40, 12 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gieferg
CAPTAIN SKULLET
PostWysłany: Pią 17:55, 13 Lis 2015 Powrót do góry



Dołączył: 21 Lut 2014

Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Też byłem. Spodziewałem się bezsensownego, nie trzymającego się kupy i nudnego syfu w stylu Skyfall, na szczęście nie było tak źle. Największym problemem jest dla mnie śmieszna wręcz motywacja złego oraz bardzo marny finał oraz oczywiście piosenka. Poza tym w paru miejscach zupełnie niepotrzebnie dowalono kiepskimi gagami, które nie bardzo pasowały do klimatu całości. Za to na plus jak zwykle Craig, Waltz w sumie też no i pozostałe sceny akcji o poziom wyżej niż w marnym poprzedniku,

Przed kinowym seansem powtórzyłem też wczesniejsze Bondy z Craigiem (z tym że Skyfall na raty, bo przysypiałem w trakcie). Aktualne oceny:

Casino Royale - 10/10
Quantum of Solace - 8/10
Skyfall - 3/10
Spectre - 6/10


Cytat:
Chociaż jak wiadomo np. Silva w "Skyfall" działał na własną rękę i jego celem była zemsta, nie działał dla żadnej organizacji.


Akurat o tym jak działa Silva nic właściwie nie wiadomo. Mógł mieć wsparcie Spectre, nie widzę problemu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gieferg dnia Pią 18:02, 13 Lis 2015, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
indy12
zwykły user
PostWysłany: Sob 12:10, 21 Lis 2015 Powrót do góry



Dołączył: 14 Sty 2015

Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Co tydzień (w piątki oraz w soboty) będą leciały Bondy. Czyta Gudowski, a tłumaczenie jest autorstwa Tomasza Beksińskiego. Nie jest to ta sama wersja co była kilka lat temu (Gudowski ma troche "starszy głos")

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marian.Koniuszko
wymiatacz
PostWysłany: Wto 15:14, 19 Sty 2016 Powrót do góry



Dołączył: 25 Lis 2015

Posty: 123
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bory Tucholskie

Mam kilka wydań 007 od ITI+jeden nieoficjalny Bond.
Dr.No - Jarek Łukomski (text Mariusz Arno-Jaworowski)
Moonraker - Jarek Łukomski (Mariusz A.Jaworowski)
Pozdrowienia z Moskwy - Maciej Gudowski (Tomasz Beksiński)
Tylko dla twoich oczu - Maciej Gudowski (T. Beksiński)
Ośmiorniczka - Maciej Gudowski (T. Beksiński)
Licencja na zabijanie - Maciej Gudowski (T.Beksiński)
Zabójczy widok - Władysław Frączak (M. A.Jaworowski)
W obliczu śmierci - Maciej Gudowski
Człowiek ze złotym pistoletem - Janusz Szydłowski [Krystyna Albrecht]
Operacja piorun - Maciej Gudowski
Nigdy nie mów nigdy więcej [VISION/DEMEL] - Tomasz Knapik


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marian.Koniuszko dnia Pon 14:30, 05 Lut 2018, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
indy12
zwykły user
PostWysłany: Wto 20:54, 19 Sty 2016 Powrót do góry



Dołączył: 14 Sty 2015

Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Udostępniłbyś te wersje bonda od ITI?

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ERA VHS Strona Główna » FILMY ERY VHS - AKCJA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: TELEVISION theme by Kisioł . Programosy
 
Regulamin