» F/X (1986) i F/X 2 (1991) «

F/X - Bryan Brown gra tutaj speca od efektów specjalnych, który zostaje wplątany w tajemnicze morderstwo w dosyć intrygujący sposób. Z kolei Brian Dennehy (znany z wielu ról, ale dla mnie to szeryf z Rambo 1) próbuje wyjaśnić całą sprawę. Filmu dawno już nie oglądałem, ale niebawem mam zamiar go sobie odświeżyć i liczę, że istnieją jakieś ciekawe wersje lektorskie. Kiedyś film oglądałem na TVP, ale nie pamiętam kto tam czytał. Leciał dawniej też na Polsacie. Istnieją też wydania VHS, ale chyba pirackie. Nie wiem czy wyszedł na DVD.

TVP - ???
Polsat - ???
VHS - ???

O F/X2 za wiele nie mogę powiedzieć, bo go nigdy nie oglądałem. Domyślam się, że pewnie jest gorszy niż jedynka. Może kiedyś przyjdzie okazja i obejrzę. Szczęśliwie (lub nie?) też w dwójce gra duet Bryan Brown i Brian Dennehy. Nie znam wersji lektorskich. Na VHS czytał chyba Szołajski, bo gdzieś kiedyś z tą wersją się zetknąłem.

VHS ITI - Lucjan Szołajski.

W latach 90 na Polsacie leciał jeszcze serial F/X, ale wówczas nie oglądałem żadnego odcinka. Od zatrzęsienia wtedy było różnych seriali i filmów i nie miałem wtedy ochoty łykać jeszcze tego tytułu.

Osobiście uważam, że obie części stoją na tym samym, dość wysokim poziomie; aczkolwiek jedynka bardziej może podchodzić pod thriller, a dwójka jest luźniejsza, bardziej komediowa. Serialu nigdy nie oglądałem Razz

Wersje lektorskie:

F/X:
TVP - Piotr Borowiec
MGM - Paweł Bukrewicz (ta sama wersja zapewne leci na Ale kino+)
TV4 - Stanisław Olejniczak

F/X 2:
TVP - Jan Wilkans
TV 1000 - Dariusz Darewicz
MGM - Paweł Bukrewicz

serial:
CBS Action - Jan Wilkans

Obie części filmu na DVD zostały wydane jedynie z napisami i ze zwalonym AR (4:3 letterbox).

Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

jeszcze F/X 2 na TV4 czytal Jacek Brzostyński

Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

F/X na VHS czytał Janusz Szydłowski

A ja zapewniam, że część 2-gą na VHS czytał Lucjan Szołajski Wink

Mam dwójkę z Szołajskim na kasecie, ale sam film niezbyt mi się podobał, w ciągu wielu lat to wracałem do niego chyba dwukrotnie, z czego raz nie do końca. Może teraz bardziej by się podobał, ale nie mam ochoty wracać do niego. Z jedynką nie miałem styczności.