» Gry z automatów na żeton, konsoli i innych gierek «

Lata 90, to przede wszystkim okres dominacji automatów na żeton ARCADE z bajeczną grafiką 2D, fliperów automatów z kulką oraz konsoli PEGASUS czy ruskich gierek. Tak jak wypożyczalnie wideo w tamtych czasach mnożyły się na pęczki, tak i salony gier które były krainami rozkoszy dla prawdziwych fanów nowych technologi audio-wizualnych. Wink

Za dzieciaka każdy chciał posiadać kilka automatów z grami u siebie w domu aby móc grać za darmo w swoje ulubione gry, a także móc je w końcu przejść w całości. Razz

Niestety wtedy to było nierealne, a jedynym pocieszeniem była możliwość zakupu konsoli PEGASUS, która była tak popularna jak dziś komputery. Do tego była możliwość zakupienia na bazarze "ruskich gierek" czy gierek z tetrisem.

W co graliście? Czy nadal pogrywacie? Czy szukacie po latach zagubionej gry z dzieciństwa?

Piszcie czego szukacie jeśli nie pamiętacie tytułów a opiszecie z grubsza o czym była dana gra to postaram się pomóc spełnić dziecięce marzenia może uda mi się to ustalić. Wink

Na automatach pograłem chyba tylko w pierwsze Mortal Kombat. Jakoś mnie średnio urządzało granie przy którym co chwilę muszę wrzucać żeton, wolałem inaczej spożytkować kieszonkowe. Wiele lat później znalazłem w necie emulator automatów i trochę gier w automatowych wersjach, więc się nadrobiło zaległości (ale głównie we wszelakie mordobicia Street Fightery, Mortale czy te starsze, "chodzone" w stylu Dragon Ninja czy TMNT).

Uwielbiałem salony. Nawet na długiej przerwie w podstawówce się biegło do najbliższego i patrzyło jak starsi koledzy rznęli w jakieś mordobicia. Wiadomo było wtedy że cześć chłopaków się spóźni na kolejną lekcje Wink

Bardziej lubiłem flipery, bo w nawalankach cienko mi szło. Normalną sytuacją było że jedna osoba gra a 10 patrzy jej zza pleców i komentuje.
Jako że pieniążki na żetony szybko schodziły z kolegami wpadliśmy na pomysł podrabiania żetonów. Wytłoczenia gumowej prasy i z rozgrzanej cyny wytapianie żetonów z charakterystycznym nacięciem. Niestety polegliśmy na pierwszych próbach...

Ja z Ruskich gierek miałem Hokeja. Smile

Wtedy najczęściej spotykane były gierki z jajkami łapanymi przez Wilka lub Myszkę Mickey.
Gdzieś te gierki mi wsiąkły po przeprowadzce. Bo miałem niedawno ochotę sobie pograć. Jest za to emulator i opcja zagrania na komputerze ale to nie to samo. Oczywiście są też na allegro.

Posiadałem PEGASUSA w nowszej wersji tego ze Złotą Piątką.
Większość znajomych miała starszą wersję z legendarnym fioletowym kartridżem 168 in 1 - Contra, Mario, Tanki itd.

Tutaj można poczytać i pooglądać zdjęcia:
[link widoczny dla zalogowanych] Cool

Szukam gry. O kowbojach z salonów gier. W jednej z plansz biegło sie po krowach.

Ech... Pamiętam te piękne czasu maszyn arcade. Osobiście, byłem wielkim fanem mordoklepek, uwielbiałem grę Street Fighter 3, oraz Ultimate Mortal Kombat 3. Były też inne bijatyki, ale żadna, nie potrafiła mnie przyciągnąć jak SF i MK. Następną grą jaką miłą wspominam z tamtego okresu jest seria Metal Slug, chyba każdy naparzał w tę grę na automatach.
Dziś brakuje mi tych maszyn, szkoda, że Polscy graczy nie odczuwają wielkiego sentymentu do arcade, przez co nie uchował się żaden salon z tymi kultowymi grami.

Na konsoli z kierownicą znajdującej się w dworcu autobusowym, grałem w:

Crazy Taxi
https://www.youtube.com/watch?v=qjIGkv0_dEM

Na innych automatach trochę pograłem w jakieś karate. Smile

Przechadzki po przesiąkniętym moczem dworcu centralnym by odnaleźć kolejny salon z automatami. To jest dla mnie dalej wielką frajdą gdy sobie przypominam jak właściciel chciał mnie wyrzucić z salonu bo byłem tak podekscytowany grą King of Fighters '96, że mało nie przewróciłem maszyny na bok Very Happy

Die hard Arcade była moją ulubioną grą. Zawsze w nią pykałem z najlepszym kumplem z dzieciństwa. Jako drugi gracz sterowałem babą, ale czego się nie robi dla kumpla hehe

Szkoda, że teraz po pomocną dłoń się sięga najpierw do neta.
Pamiętam jak wysłałem z wakacji pocztówkę z info jak zrobić mercy w umk3.
Gdyby teraz istniał salon z automatami na pewno nie miałby takiej magicznej otoczki jak kiedyś. Po jednym dniu znalazłbyś solucję w internecie jak pokonać bossa i tym samym zabiłbyś całą frajdę z grania.

W Galerii twierdza w Zamościu znajduje się mały salon gier. Co prawda rewelacji niema- Pacman, jakieś ścigani i kilka innych tytułów.

Rewelacji niema? Ja w dzisiejszych czasach za pogranie w oryginalnego Pac-Mana, oddałbym nerkę.

W te stare gry można normalnie zagrać na internecie, lub na telefonie jeśli ściągnięcie odpowiedni emulator i ROM'a z jakiejś strony internetowej oraz aplikacje np. ZArchiver lub JEŚLI MOŻNA to bez ZArchiver'a