» Czy kolekcjonerzy zabili wypożyczalnie VHS? «

Jeszcze 10 lat temu w wielu Polskich miastach była co najmniej jedna wypożyczalnia VHS. Obecnie tego typu przybytki uchowały się tylko w kilku większych miastach (Między innymi w Warszawie i Lublinie).
Do czego zmierzam? Jakiś czas temu wspomniałem pewnemu fanowi VHS o wypożyczalni w Lublinie która oprócz DVD wypożycza również VHSy. No i pierwsze pytanie "Czy Wyprzedają VHSy" Rolling Eyes

Moim zdaniem takie podejście- zamiast się dzielić lepiej mieć dla siebie- doprowadziło do upadku wypożyczalni, które były centrami swoistej wspólnoty. Co prawda to nie był jedyny powód, do tego stanu rzeczy przyczyniło się również upowszechnienie piractwa itp.
Wypożyczalnie nadal funkcjonują zagranicą np. w Japonii ale tam jest inna mentalność ludzka, dzięki czemu piractwo jest minimalne itp.

Jakieś 10 lat temu wyszły ostatnie filmy na VHS. Nośnik stał się reliktem minionej epoki a kolekcjonerzy niczego nie zabili, oni po prostu posprzątali zwłoki.

Dokładnie, spora część kaset po upadach wypożyczalni była wyrzucana, albo trafiała gdzieś na strychy/piwnice i niszczała. Kolekcjonerzy VHS uratowali co tylko się dało Wink

. Moim zdaniem lepiej coś zabrać dla siebie, niż zostawić na zniszczenie.