» Martwe zło (seria) «

Cholera, ktoś zliczy piraty z Koziołem? Smile

To moja ulubiona część.

Trzecia część też jest dobra za szczeniaka to był mój jeden z najlepszych filmów.

Trójkę najmniej lubię, ale generalnie cała seria jest dobra. Muszę tylko ją sobie przypomnieć i napiszę szerzej. W każdym razie Kozioł w dwójce to bajka.

Dziś znalazłem u siebie "Złowieszcza śmierć" taki tytuł pierwszej część The Evil Deat ale kto jest lektorem to nie wiem.

Na TNT będzie Evil Dead 2. Emisja w czwartek 19 maja 2016 o 21:00. Możecie sprawdzić jaki lektor? Ja nie mam telewizji, nie mam jak odbierać żadnego kanału...

Niestety - wersja Evil Dead 2 emitowana na TNT ma beznadziejne tłumaczenie i lektora - czyta Jan Czernielewski. Więc nic ciekawego.

Najmniej ze wszystkich części lubię dwójkę - niby ma być śmieszna, ale w ostateczności elementów komicznych jest niewiele. Już nawet ta "poważna" jedynka była zabawniejsza - opętanej Lindy nie można wziąć na poważnie. Ta jej ciągle uśmiechnięta gęba i ten nieprzerywany śmiech... Very Happy

Jedynkę, pomimo słabego budżetu i w sumie drewnianej gry aktorskiej, ratuje charakteryzacja i niepowtarzalny klimat osaczenia - te ciarki przechodzące w momencie, gdy okazuje się że most został zniszczony...
Dwójkę ratowały jedynie walki Asha z jego ręką oraz pojedynek z Henriettą, a także mnóstwo rozsądnie stosowanego gore. Także gra aktorska Bruce'a Campbella wyszła zdecydowanie lepiej niż w jedynce, ale to tyle. Moment, w którym Ash "przelatuje" przez ten las jest zupełnie niedorzeczny i... nic nie wnosi do filmu. Ot, tylko uwypukla pewną nielogiczność - za dnia Zło nagle odpuszcza i Ash z deadite'a zmienia się w normalnego człowieka. Jednak później, gdy Ash znów jest demoniczną pokraką, wcale nie musi czekać do wschodu słońca, by znów być zwykłym człowiekiem. LOGIKA, kuźwa.
Armia Ciemności to już pełny odjazd, rewelacyjna komedia przygodowa z małymi elementami horroru, ale i tak świetnie się ogląda. Ciężko powiedzieć mi cokolwiek więcej - niektórzy nazywają tę część najlepszą i ja się do nich dołączam.
Remake to po prostu słabizna jak jasny ch*j, typowy gore slasher jakich setki, tylko... TO NIE POWINNO NAZYWAĆ SIĘ MARTWYM ZŁEM! Nie to charakteryzowało oryginalne Evil Dead - owszem, projekty demonów obrzydzały i było mnóstwo krwi, ale siłą ED był humor, parodiowanie horrorowych schematów, a tu dupa - zwykły gniot żerujący na szanowanej marce, która powinna trzymać się swojego stylu.

W latach 2015 i 2016 doczekaliśmy się dwóch sezonów serialu Ash vs Evil Dead. Choć w ostateczności bardzo brakuje klimatu oryginalnej trylogii, a żarty zbyt często koncentrują się na tym jak to Ash jest stary i zboczony, to jednak lubię ten głupiutki serial - jest Bruce Campbell, jest rockowy/bluesowy soundtrack, jest fun, są one-linery, pozostała dwójka Duchogrzmotów nie wkurza. Jednak drugi sezon jest wyraźnie słabszy od pierwszego - żartów z erotycznym podtekstem jest za dużo i są już na maksa obrzydliwe - akcja z tyłkiem w kostnicy to najmniej śmieszna w zamierzeniu scena od czasów Hej, chcesz być rolnikiem? Tu masz parę akrów. z Last Action Hero. Nie wiem, czy coś ją przebija w swojej obrzydliwości. A wystarczyło przeciąć te "krwiożercze jelito" piłą, zaoszczędzilibyśmy kilka minut odcinka, które można było zagospodarować znacznie lepiej, np. rozjaśnić widzowi czemu Ash uniknął aresztowania po powrocie z chatki/średniowiecza. Chociaż pozostańmy przy tym, że spójny timeline nie jest najlepszą stroną tej serii...

Jedyną znaną wersją lektorską do serialu jest ta z Radosławem Popłonikowskim na Cinemax. Niestety po dwóch odcinkach przerzuciłem się na fanowskie napisy. Raz, że lektor czyta zupełnie bez zangażowania i bardzo często czyta dopiero w połowie zdania, to w dodatku tłumaczenie jest taką padaką, że aż szkoda gadać, ile one-linerów i wulgaryzmów zostało pominiętych. Przykład (S1E02):

Martwe zło 2 czyt. Złośliwy nieboszczyk 2 - Polsat (logo niebieskie)

I jaki lektor?

https://www.youtube.com/watch?v=ycGPXrVa7NE&feature=youtu.be

Ha ha ha

. Trzecia cześć zdecydowania najlepsza pod wzgledem zarówno reżyserskim jak i świetną gra aktora Bruca Cambella. Niestety w telewizji jak puszczono chyba na Polsacie i Tv4 to się rozczarowałem tłumaczeniem Sad

Znałem ten film właśnie z VHS-a i znałem teksty na pamieć więc jak usłyszałem w telewizji takie tłumaczenie "pójdziesz na dół(mówi Zły Ash), nie pójdę do góry(odpowiada Ash) zamiast tekstu "będziesz wąchał kwiatki od spodu, nie wole od góry"! to aż mnie wstrząchnęło. Zepsuło to oglądanie filmu w telewizji. Dobrze że nieśmiertelne teksty znałem na pamięć więc sam sobie tłumaczyłem z pamięci Smile

Moje ulubione teksty z tego filmu to :

"Kości zostały rzucone"(walka Złego Asha z dobrym jak Ash zżucił truposza z murów)
"Jestem Henryk Czerwony władca...Narazie to jesteś zas..ne nic i to bardziej zas..ne niż nic"(rozmowa Asha z Henrykiem Czerwonym w dybach)
"Kiedyś ci sie podobałam, Wierz kochanie ostatnio jakoś zbrzydłaś"(rozmowa Asha ze swoją ukochaną po jej przemianie w tą zła", oraz
"Może i jestem zła , ale dobrze mi z tym"(Zaraz po jej przemianie gdy się pocałowała z truposzem).
"Napijesz się gorącej czekolady mały?"(po tym jak Ash połknął małego demonicznego Asha i gdy ash wlewa sobie wrzątek do gardła żeby intruza poparzyć Smile

i wiele jeszcze innych tekstów które zapadają w dekiel po obejrzeniu tego filmu Smile

Bardzo polecam

Kto kiedyś czytał poszczególne części na Cinemaxie?