» Hard to Kill / Wygrać ze śmiercią «

Pierwszy film boskiego Stevena jaki miałem okazję oglądać. W sumie jeden z tych lepszych z bardziej pamiętnymi motywami. Sensei Seagal dostaje tu kulkę, a nawet kilka kulek i zapada w śpiączkę, po przebudzeniu rusza wyrównać rachunki i biada każdemu kto mu wlezie w drogę.

Film wydano u nas na VHS dwa razy, potem na DVD z tym że tu bym uważał na ocenzurowane wydanie (choć powinno istnieć też kompletne z napisami PL), wydania blu-ray oczywiście nam pożałowano.

Wersje lektorskie:

- Leszek Sznyter - VHS ITI (tł. T. Beksiński)
- Tomasz Knapik - VHS Warner
- Jarosław Łukomski - Polsat (tł. T. Beksiński)
- Jacek Brzostyński - TVN

Oczywiście wysoce wskazane oglądanie z tłumaczeniem Beksińskiego, natomiast omijałbym wydanie Warnera bo zdaje się, że brakuje jednej z tych najlepszych scen.

porównanie lektorów:
http://www.youtube.com/watch?v=jtkiG5q2BI0

Mój ulubiony film z Seagalem. Świetna ścieżka dźwiękowa - a szczególnie mój ulubiony motyw orientalny - jak zbierał siły przy medytacjach i kadzidłach.

posiada ktoś może ten film na VHS ???

Ktoś na pewno posiada, ale weź pod uwagę TO

Kiedyś bardzo ceniłem ten film, ale teraz już mniej mi się podoba, Steven ma lepsze na pewno, choćby Nico, czy Szukając Sprawiedliwości. No, ale niezłe kino akcji mimo wszystko, oczywiście z klimatem i kultowymi walkami. Szkoda tylko, że Seagal spalił się po kilku dobrych filmach...

Ja posiadam na VHS orginala wersje ,,Wygrac ze smiercia wydana pewnie w 1991 roku .Tlumaczenie ostre i ciezkie jak obiady na wielkanoc w polskich domach .Bo jest jeszcze inne wydanie tego filmu ,wydane w 1998 roku w ramach kolekcji filmowej ,,Action Collection ,, Ale tam niestety lektor juz tak nie wymiata ,ponato wycieli jedna scene z filmu .Scene w kturej Steven bije sie przy stole bilardowym w domu u Senatora

Tak, wersja od Warnera z Knapikiem jest w taki beznadziejny sposób ocenzurowana. Natomiast nie powiedziałbym, że ten drugi VHS (ze Sznyterem, niedawno oglądałem) jest taki znowu ostry. Bodaj jedna czy dwie kurwy tam padają i niewiele innych bluzgów, inna sprawa, że tłumaczenie jest dobre, no ale to Beksiński, nie mogło być złe.

Ja ta kasete kupiem jakis czas temu w antykwariacie i tylko tak troche zapuscilem sobie na VHS zeby sprawdzic jaka kopia i lektor ,ogladalem do tego momentu jak Storm znalazl sie w szpiatlu ,no i wedle mnie troche ostro bylo np gdy te bandziory podrzucaly koke w domu Storma i zobaczyly jego syna zaczely go gonic i strzelac i jeden krzyczy ,,Zabij tego wrednego szczura ,, Albo jak ten porucznik,przyjaciel Storma doskoczyl do jedego z policjantuw za to ze mowil ze Mason mial pare w sobie bo bral koke powiedzial ,, Jesli raz cos takiego powiesz o Stormie to ci przeplycze ryj w kiblu , cos w tym stylu .Mialem wrazenie ze bylo siarcyste .

No to chyba że tak. Dla mnie ostre tłumaczenie = konkretne bluzgi. No ale Beksiński miał inwencję, co pokazuje nawet zawarte w pierwszym poście porównanie lektorów, jego tłumaczenia zazwyczaj nie należą do najostrzejszych, ale są "z charakterem".

No ja mam jedynie kopie tego wydania, ale fakt, tłumaczenie Beksińskiego jest bardzo dobre. Jak to kolega powyżej określił - z charakterem. A Sznyter dobrze przeczytał ten film, nawet bardzo dobrze. A co do samego filmu - konkretne kino akcji, ogląda się szybko i solidny klimat jest. Jedynie walk można było dać trochę więcej, ale w gruncie rzeczy to jest OK.

Edit:
Mam nagraną wersję Polsat, czyta Jerzy Rosołowski i niestety zgejone tłumaczenie Artura Nowaka.

Jarosław Łukomski TVP - (nie wiem kto tłumaczył bo nie ma napisów końcowych ale to chyba tł. T. Beksiński).

Fragment:
[link widoczny dla zalogowanych]

Spotkałem ten film na bazarowej kasecie, pod tytułem "Trudny do zabicia". Lektor nie przedstawia się, natomiast za polską wersję odpowiada "Studio opracowań filmów Movie, Warszawa, Górnośląska 25".
Na nagraniu widoczne są angielskie napisy. Jakość obrazu, a także samego tłumaczenia, nie zachęca do oglądania tej wersji... Wrzuciłbym sampla, ale jako świeży użytkownik nie mogę opublikować linku w odpowiedzi. Idzie tam mniej więcej: "taki fajny polityk jak ty będzie sobie spokojnie siedział w zakładzie penitencjarnym (...) spokojny to tam długo nie będziesz".

Jerzy Rosołowski - Polsat

Próbka wersji ze starego Polsatu z Rosołowskim. Jakość taka sobie, ale taka kaseta trafiła mi się:

https://www.youtube.com/watch?v=_m2LguhlX0U&fbclid=IwAR0ZPvILS3-bKVLGRsrcROkqfNP_uAMIVDGWcIPKbreUjilIt2BiNPCnIuM