» Batman (seria) «

Ostatnim Batmanem jaki wyszedł na VHS był Batman Begins, ale mam zamiar się tu skupić na wcześniejszej serii, którą pogrzebał ostatecznie Schumacher (nie ma tego złego, w końcu dzieki temu potem dostaliśmy serię Nolana).

Back to 1991...

Czwarta klasa podstawówki, lekcje skrócone, kolega informuje, że ma w domu kasetę z Batmanem, już wiem co będziemy robić po lekcjach. Babcia kolegi mieszka za płotem szkoły, zanim rodzice się po mnie zgłoszą mam czas na...

No i tym sposobem po raz pierwszy miałem swój ulubiony film. Seans powtórzyliśmy niedługo później, tym razem zabrałem ze sobą 6-letniego wtedy brata. Jakiś czas później pozyczyłem od kumpla kasetę - seans nr 3 (a czytał Utta). na święta w 1992 TVP puszcza Batmana (tym razem Szydłowski) - seans nr 4. Kolejnych już nie zliczę. Mniej więcej w tym samym czasie zaczęła się moja trwająca przeszło 5 kolejnych lat przygoda z komiksami TM-SEMIC, wkrótce przyszła pora na drugiego Batmana, z tym że tego obejrzałem znając już fabułę z komiksowej adaptacji. Tłumaczenie Beksińskigo, czyta Sznyter, jakieś teksty o wyrywaniu macicy. Drugi film nie podszedł mi wtedy aż tak jak pierwszy, ale z czasem spodoba mi się chyba nawet bardziej. Niestety potem już gorzej. Batman Forever zawodzi, nie ma Keatona, wszystko jakieś inne, nawet nie mam ochoty do filmu wracać, a dwa lata później Batman i Robin. Szkoda k***a gadać.

Wersje lektorskie:

BATMAN
- Mirosław Utta - VHS ITI
- Janusz Szydłowski - TVP
- Władysław Frączak - VHS Warner
- Janusz Szydłowski - TVN
- Jan Wilkans - DVD/Blu-ray

BATMAN RETURNS
- Leszek Sznyter - VHS warner
- Maciej Gudowski - TVP
- Janusz Szydłowski - TVN
- jarosław Łukomski - AleKino
- Jan Wilkans - DVD/Blu-ray
- Maciej Szklarz - ?

BATMAN FOREVER
- Władysław Frączak - VHS Warner
- Zdzisław Szczotkowski - TVP
- Janusz Szydłowski - TVN
- Jan Wilkans - DVD

BATMAN & ROBIN

Szydłowski na TVN, na DVD Wilkans i dubbing więcej nie wiem i mam to w dupie.

Dodatkowe informacje o wersjach lektorskich:

BATMAN
Mirosław Utta - Polsat
Maciej Szklarz - CBS Europa

BATMAN RETURNS
Maciej Szklarz - CBS Europa
Janusz Szydłowski - TCM

BATMAN FOREVER
Maciej Gudowski - TV Puls
film ten emitowali także w Ale Kino, ale nie wiem niestety kto czytał

BATMAN & ROBIN
oprócz Szydłowskiego i Wilkansa czytali:

Jarosław Łukomski - Ale Kino
Maciej Gudowski - TV Puls
Maciej Szklarz - CBS Europa

Zdecydowanie "Batman i Robin" jest najsłabszym filmem o Batmanie.

Na przyszłość sugeruję pisać posty zawierające coś więcej niż jedno, krótkie do tego oczywiste stwierdzenie, albo nic nie pisać.

Nie ukrywam, że "Batman" to dla mnie głównie filmy Burtona (które swego czasu brałem za jeden film) oraz "TAS" i "Beyond". Filmy Nolana są bardzo dobre, zwłaszcza dwie pierwsze części, ale jakoś nie jest to ten Gacek, którego lubię. Filmy Schumachera były dobre jak się miało 10-11 lat - wtedy obie części potrafiłem oglądać dosłownie na okrągło (Frączak plus polski dubbing). "Forever" od biedy da się dzisiaj obejrzeć, "BiR" nie bardzo.

Uzupełniając:

"TAS" - na Polsacie czytał Utta, na części kaset był dubbing, na części lektor (Kozioł), na Dwójce czytał bodajże Gajewski;

"Beyond" - Utta;

"Mask of Phantasm" - Canal Plus - dubbing, VHS - Gudowski;

"World's Finest", "Sub Zero" - dubbing.

Pan Jan Wilkans czytający Batmana zabija całą jego mroczność Smile

Wspomnienia wersji TVN Święta Bożego narodzenia 1997 albo 1998 i Gudowski albo Szydłowski... Bezcenne

Wilkans jak dla mnie niczego nie zabija, choć oczywiście Szydłowski czy Utta w przypadku tego filmu zamiatają go pod dywan.

Dwa pierwsze w reżyserii Burtona to oczywiście najlepsze ekranizacje komiksów, ale późniejsze części niestety już słabsze (swoją drogą czy można traktować Forever i B and Robin jako kontynuacje Burtona?)

Osobiście posiadam dwie pierwsze części na dwupłytowych wydaniach specjalnych.

No i się zaczęło grzebanie bohaterów... Teraz w świece DC zrobili nowego robo-batmana coś jak nowy Robocop albo ten robot a Applessed: [link widoczny dla zalogowanych]

Już od lat mam gdzieś superbohaterskie komiksy także niech se robią w nich co chcą. Zresztą i tak za niedługo kolejny retcon, reboot i wszystko będzie po staremu. Sram na to.

Znalazłem u siebie nagranie "Batman Forever" z TVP z Szczotkowskim i chciałem obejrzeć, ale spasowałem. Ten film jest koszmarny, festiwal żenady, infantylności i złego gustu. No wszystko tu jest chujowe po prostu. Począwszy od klimatu (ja rozumiem, że to komiks, no, ale bez przesady...). Bohaterowie? Tragedia - Kilmer nieobecny, a bad-assy drą kopary i podskakują. Nawet ciężko stwierdzić w jaki sposób się porozumiewają. Irytacja niesamowita...Efekty również do dupy. Na plus to jedynie temat przewodni i kilka fajnych scen z wejściem Batmana. 1 i 2 mało pamiętam, ale z tego co kojarzy mi się to było lepiej o wiele i filmy były solidnie zrealizowane. Bo ten tutaj to parodia, skaza na wizerunku Batmana. 3/10...albo nawet 2/10

Wszystkie batmany te klasyczne ostatni raz oglądałem w latach 90, nagrywając je wtedy na VHS z tvp i hbo. Nigdy więcej ich nie odtworzyłem. Już w latach 90 uznawałem te filmy za przerost formy nad treścią. Serio. Już na Batman ratuje świat bawiłem się bardziej niż na tych batmanach z kilmerem i keatonem

Z tego co pamiętam to te z Keatonem były całkiem fajne. Szczególnie pierwszy "Batman". Ale ciekawe jakby wypadła powtórka. Kiedyś TVN często to serwował, teraz jedynie "Batmany" Nolana katują.

Fakt - "Batman" z 1966 o niebo lepszy jest niż niż te gnioty z 95 i 97r. Filmy Burtona muszę natomiast odświeżyć, by ostatecznie zweryfikować ocenę. Zawsze stawiałem je nad filmami Nolana, ale cóż... Okaże się, mam nadzieję niedługo, może TNT powtórzy.

Powiem wam że Batmany z lat 90 dają radę. Najbardziej podoba mi się część 2 z Pingwinem, nawet bardziej od wysoko ocenianej jedynki. Bardzo fajnie się spisał Devito w tej roli. Oglądam bardziej z nostalgią i sentymentem.

Oglądałem niedawno znowu tym razem w wersji z Uttą cz.1 i cz.2 ze Sznyterem (z tym fajnym tłumaczeniem) i szczerze polecam w tych wersjach.

Pamiętajcie że to był filmy robione pod młodszego widza i dlatego nie są tak odpicowane jak te nowsze serie. Na dzisiejsze czasy "trochę wali tandetą" trzeba przyznać ale nie jest tragicznie.

Co do nowej serii to zdecydowanie jest lepsza szczególnie część 2 z Jokerem, potem jedynka. Część 3 mnie zawiodła, a historia mogłaby być dłuższa.